Mayhem (ang. okaleczenie) – norweska grupa muzyczna wykonująca black metal, zaliczana do prekursorów gatunku. W początkowym okresie działalności utożsamiana z nurtem satanizmu teistycznego. Zespół powstał w Oslo w 1983 roku z inicjatywy gitarzysty Øysteina „Euronymousa” Aarsetha, do ktorego dołączyli dwaj szkolni koledzy: perkusista Kjetil Manheim i Jørn „Necrobutcher” Stubberud, grający na gitarze basowej. Inspiracją dla nazwy zespołu był utwór brytyjskiego zespołu Venom pt. „Mayhem with Mercy”.
Taki wstęp, więcej dowiedzieć się można tutaj: http://www.lastfm.pl/music/Mayhem (źródło)
Album studyjne
* De Mysteriis Dom Sathanas (24 maja 1994, Deathlike Silence Productions)
* Grand Declaration of War (6 czerwca 2000, Season Of Mist)
* Chimera (29 marca 2004, Season Of Mist)
* Ordo Ad Chao (16 kwietnia 2007, Season Of Mist)
Minialbumy
* Deathcrush (1987, Posercorpse Music)
* Wolf’s Lair Abyss (1997, Misanthropy Records)
* Life Eternal (2009, Saturnus Records)
-----
Moja opinia na temat Mayhem'a?
Jeden z ulubionych w tym gatunku. Właściwie moja przygoda z Black Metalem zaczęła się od tego zespołu i Burzum'a... Dla mnie jest to jedna z tych kapel, których chyba wstyd nie znać, jeśli choć trochę interesuje się Black metalem. ;] Muzycznie fajni, a i o ciekawej dość historii.
Offline
Szczerze mówiąc to rzadko sięgam po black metal, zespół jest jednym z najlepszych w gatunku z tym się zgodzę. Pierwszym utworem jaki usłyszałem był Freezing Moon, zaprezentowali ciekawe brzmienie i dosyć przyjemny wokal. A to mięso na live'ie? xD...
Offline
Eluveitie napisał:
Pierwszym utworem jaki usłyszałem był Freezing Moon, zaprezentowali ciekawe brzmienie i dosyć przyjemny wokal.
Polecam w takim razie przesłuchać całą płytę "De Mysteriis Dom Sathanas" z której to utwór pochodzi (jeśli oczywiście jeszcze to nie zostało przez Ciebie zrobione). :-)
Eluveitie napisał:
A to mięso na live'ie? xD...
Oj tam, dość ciekawa rzecz... : D
Offline